Pierwsza próba stworzenia w Polsce rozwiązania przypominającego strefę czystego transportu dotyczyła zabytkowej dzielnicy Kazimierz w centrum Krakowa. Działała przez kilkanaście miesięcy, po czym miasto wycofało się z forsowanych wcześniej planów. Fundacja Frank Bold przeanalizowała, co zadecydowało o niepowodzeniu projektu, tak by samorządowcy mogli wyciągnąć z niego wnioski na przyszłość.
Regulacje pozwalające samorządom na wprowadzanie ograniczeń wjazdu samochodów do wybranych obszarów miasta bazując na ich emisyjności spalin (na wzór zachodnioeuropejski) pojawiły się w polskim systemie prawnym w grudniu 2021 r. Wcześniej lokalne władze, które chciały za pomocą podobnych mechanizmów zadbać o czyste powietrze i zdrowie mieszkańców, musiały stosować obowiązujące przepisy głównie z kodeksu drogowego.
Fundacja Frank Bold wyjaśnia w publikacji z 2019 r. “Strefa czystego transportu na Kazimierzu w Krakowie – studium przypadku oraz wnioski dla samorządów i rządzących” dlaczego z braku adekwatnych norm prawnych krakowski eksperyment ograniczeniem ruchu samochodowego się nie powiódł, a powstała na Kazimierzu strefa czystego transportu była nieskuteczna.
Przygotowane case study zawiera:
- Analizę ówczesnej sytuacji prawnej ze szczególnym skupieniem się na ówczesnej ustawie o elektromobilności.
- Historię kazimierskiej strefy ograniczonego ruchu i strefy czystego transportu: od pierwotnego planu, przez skomplikowany proces wprowadzania zmian, kontrowersje i dyskusje, jakie wywołały, oraz poprawki które ukształtowały ostateczny obraz strefy.
- Wnioski z całego procesu zarówno dla władz Krakowa, jak i dla ustawodawcy połączone z rekomendacjami z zagranicznych miast.
PEŁNE STUDIUM PRZYPADKU z tworzenia pierwszej krakowskiej strefy czystego transportu na Kazimierzu znajduje się na stronie fundacji Frank Bold.